Sztuka
Minimalne poprawki – Replikantki (3) - werni

Minimalne poprawki – Replikantki (3) - werni

Opis

Zapraszamy na wernisaż "Minimalne poprawki", który odbędzie się w ramach cyklu Replikantki. Prace Aleksandry Went i Alicji Karskiej wydają się oporne w swojej prostocie, szczelnie zamknięte. Tak jak w przypadku snów, co do których nie wiemy, czy nam się w ogóle przyśniły, pamiętamy je, albo wydaje nam się, że już je widzieliśmy. Artystki wchodzą w rolę opiekunek wyczulonych na rozpad rzeczy. Przekraczając stany zużycia sytuacji i miejsc, odnawiają je i odkurzają. Rzeczywistość traktują jak gotową scenografię, którą starają się pielęgnować przez samą obserwację.

Często sięgają do miejsc zapomnianych i niechcianych. Przy nagrywaniu video "Obieg zamknięty" wpuszczają do nieczynnego basenu wodę, wywołując cyrkulację, która z założenia nic nie zmienia. Woda wlewa się, napełnia częściowo betonowe wnętrze zbiornika, po czym zostaje wypompowana. Śledzenie rytmu jej podnoszenia i opadania łączy się z lękiem przed przepełnieniem, powodzią i utonięciem. Jest coś nieubłaganego w tym napełnianiu, jak z pękniętej rurki, albo rany, która nie chce się zabliźnić. Można wyczuć, że nie ma szans na jego tamowanie. Swobodny ruch, naturalny jak oddychanie, w tym przypadku jest tożsamy z brakiem kontroli. Brudna woda przelewa się po raz kolejny, w końcu ten proces zaczyna uspokajać patrzącego.

W video "Kino dream" artystki nagrywają dziewczynkę tańczącą na zrujnowanej scenie na tle zaniedbanego dworca w małej miejscowości. Potem pozwalają bohaterce zobaczyć siebie podczas projekcji, którą organizują tylko dla niej w ekskluzywnej sali kinowej. "Myślałam o sobie, że będę kiedyś tancerką i gwiazdą. To jest miłe jak się ogląda siebie na ekranie" - mówi dziewczynka. Jest szary wiosenn/jesienny dzień w nijakim miejscu. W tle widać odrapane ściany dworca, z którego najlepiej odjechać. Miejsce, z którego trzeba jak najszybciej uciec, ożywione niewprawnym tańcem dziewczynki zostaje na moment odświeżone. Nabiera znaczenia.

"Memorabilia" to video, w którym kamera rejestruje fotografie z wakacji spędzanych w dzieciństwie. Ślizga się po ich powierzchni próbując wniknąć w pamięć o miejscach: letniskowych domkach, jeziorach i pomostach, uzyskać kod dostępu do przeszłości. Jej zniekształcona forma dobija się do świadomości w urywkach, typowych dla momentu zapadania w sen, nerwowej drzemki, z której co chwilę się budzimy. Obraz jest zakłócony i rozmazany. Ruchy kamery, reanimujące skrystalizowane na kliszy sytuacje, są płynne, przypominają rytm falowania wody. Przez powtarzanie sekwencji obrazów, dźwięków i ruchów wprowadzają w pierwotny stan kołysania, wyczulenia na każdy najlżejszy odgłos.

Podobnie jak łagodne huśtanie dziecka, w kołysce czy na rękach, ma za zadanie je uśpić, Karska i Went prostymi środkami wywołują nocny stan świadomości - spojenia z wrażeniami, których za dnia nie odbiera się tak wyraźnie i intensywnie.

Kurator: Marta Lisok

W Y S T A W A w Małej Przestrzeni Galerii
Galeria czynna codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godzinach 10.00 - 18.00.
W środy wstęp wolny dla młodzieży szkolnej i studentów.

Polecamy
Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w

Lord of the Dance w Polsce!
Lord of the Dance w Polsce!

Dynamiczne i barwne widowisko Michael’a Flatley’a jest już legendą, która bezustannie oczarowuje widzów na całym świecie, wprawiając w zachwyt bogatą oprawą sceniczną i fascynując ekspresją ruchu.