Cyrano romantycznie
2008-11-12 10:48:14 | KatowiceSą takie książki, postacie czy utwory, które maja ponadczasowy charakter i bez względu na miejsce we wszechświecie tak samo poruszają uczestniczące w wydarzeniach osoby. W takich przypadkach najczęściej w grę wchodzą emocje - wielka miłość, bunt czy też wielka nienawiść. Kobiece serca natomiast porusza zwłaszcza kombinacja tych trzech elementów.
W sobotni wieczór w sosnowieckim Teatrze Zagłębia więcej było nostalgii, romantyzmu i wielkiej, choć skrywanej miłości niż nienawiści, choć krwawiące z tęsknoty serce to także znakomity temat na sztukę. Zwłaszcza, jeśli jej pierwowzór zawdzięczamy wielkiemu Rostandowi. Ten poeta i dramatopisarz, autor sztuk teatralnych nawiązujących do tradycji teatru romantycznego stworzył postać Cyrano de Bergerac, który po dziś dzień stanowi znakomity „materiał roboczy" do rozmaitych inscenizacji scenicznych.
Komedia heroiczna „Cyrano de Bergerac" stworzona przez Rostanda była teatralna sensacją końca wieku. Jej wersja w reżyserii Dariusza Wiktorowicza do tego miana pretendować raczej nie ma szans, natomiast zrobiła sporo zamieszania w sercach i uczuciach widzów. O łzawych zawirowaniach nie wspomnę, bo przecież kobieta twardą jest...
Historia Cyrano z charakterystycznym organem węchu (żeby nie powiedzieć:„z okrutnie wielkim nosem") to opowieść o wielkiej, romantycznej i niespełnionej miłości. Roksana jako obiekt westchnień i czci jako jedyna potrafi złamać wielkiego i dzielnego wojaka, władającego równie zręcznie szpadą co słowem. Złamać, a raczej zranić i onieśmielić, bowiem owa bogini kocha się w urodziwym Chrystianie. Nieśmiałemu Cyrano, któremu defekt natury odbiera zdolność oceny rzeczywistości i poczucie własnej wartości, pozostaje tylko rola...powiernika Roksany.
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak wielkie było uczucie Cyrano, skoro był gotowy na takie poświęcenie dla ukochanej. Świadomie użyłam słowa poświęcenie, bowiem chcąc uszczęśliwić wybrankę serca pomaga on Chrystianowi uwodzić Roksanę słowem. W tekstach poruszających nawet skałę wyznaje lubej ogrom miłości, czułości, wrażliwości...
Sztuka, której scenografię stworzył Paweł Hubicka, a klimat i tragizm historii oddali: Agnieszka Bieńkowska, Maria Bieńkowska, Beata Deutschman, Marta Kadłub, Agnieszka Okońska, Aleksander Blitek, Artur Hauke, Przemysław Kania, Krzysztof Korzeniowski, Grzegorz Kwas, Zbigniew Leraczyk, Wojciech Leśniak, Andrzej Śleziak, Jarosław Tyran, jest kolejną znakomitą pozycją w repertuarze Teatru Zagłębia. Teatru, który odgrywa coraz większą rolę w życiu kulturalnym regionu. I choć trudno przyrównywać go do sceny Comedie Francaise, to dzięki takim sztukom jak „Cyrano" zapewnił sobie trwałe miejsce w sercach wiernej widowni, której śmiech przechodził w szloch, a uniesienie w głęboki, empatyczny ból . Cyrano wzbudził bowiem szeroki wachlarz emocji, niczym w prawdziwym życiu. Tyle, że troszkę bardziej romantycznie...
Justyna Gul
(justyna.gul@dlastudenta.pl)