Siatkówka plażowa zachywca w Mysłowicach

Pomimo ostatnich problemów na linii trener - zawodniczki w kadrze polskich siatkarek, pechowego występu na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie podopiecznych trenera Raula Lozano, należy obiektywnie przyznać, że zarówno jedna jak i druga reprezentacja odnosiły znaczące sukcesy na arenie międzynarodowej.

W cieniu pozostawała pokrewna dyscyplina, a mianowicie siatkówka plażowa. Tutaj w światowej czołówce, szczególnie jeśli chodzi o panie, niestety nie jesteśmy. Chociaż pozytywne zmiany może zapowiadać niedawno zakończony w Mysłowicach turniej z cyklu Word Tour.

W zawodach zwyciężyły siostry Maria Clara i Karolina Salgado. W finale Brazylijki pokonały Niemki. Bardzo dobrze w turnieju zaprezentowała się młoda para z Dąbrowy Górniczej, Katarzyna Wiatr i Joanna Urban, bo o nich mowa, to pierwszy polski duet, który wygrał w imprezie z cyklu Word Tour dwa mecze. Polki uległy Czeszkom i ostatecznie zajęły 13. miejsce.

Zawody w Mysłowicach pozostaną jednak w pamięci zawodniczek i kibiców także dzięki znakomitej organizacji. Grające panie przyznały, że były to jedne z najlepiej przygotowanych zawodów, na jakich występowały.

Ich zdanie wydawał się podzielać wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej- Waldemar Wspaniały mówiąc, że: ,,Mysłowice to już uznana marka i światowa federacja siatkówki na pewno o nich nie zapomni.'' Pozostaje więc tylko cierpliwie czekać na przyszłoroczny turniej.

- cytat za katowice.gazeta.pl

Weronika Kocela
(weronika.kocela@dlastudenta.pl)