Opis
Tomasz Budzyński i jego Armia wracają po kilku latach wydawniczej
posuchy. Ze zdwojoną siłą, nowymi pomysłami i pełną garścią mocnych
dźwięków. W ramach urozmaicenia od eksperymentalno-jazzującego i
aranżacyjnie zróżnicowanego "Freak", którym zaskoczyli nawet
najbardziej oddanych fanów, grupa przygotowuje trasę opartą na
materiale ze znakomitej poprzedniczki. "Der Prozess", bo o tej płycie
mowa, doskonale wpisuje się w dotychczasową twórczość i być może jest
właśnie tym brakującym ogniwem między szczytowymi momentami w
dyskografii: "Triodante" i "Legendą". To, co uderza najbardziej - to
surowe brzmienie, ciężkie jak walec hardcore'owo-metalowe riffy i
spowite mrokiem teksty - pełne różnych odniesień, zanurzonych w
głębinach ludzkiego osamotnienia i alienacji. Potwierdza to zresztą sam
Tomasz Budzyński: "Najważniejszy jest przekaz. A stawka jest
najwyższa. Los indywidualnej duszy ludzkiej". Egzystencjalna tematyka
to efekt dużej inspiracji, jaką okazały się książki Franza Kafki.
Tytułowy "Proces" to hołd dla tego wybitnego czeskiego pisarza, do
czego chętnie przyznaje się lider Armii: "Dla mnie to jest jedna z
najbardziej mistycznych książek na świecie, chociaż - bardziej
mistyczny jest chyba jeszcze "Zamek". Takie książki najczęściej się
czyta w młodym wieku, gdy się chodzi do liceum. Tyle że wówczas
człowiek nie rozumie z nich prawie nic." "Der Prozess" to zatem nie
tylko uczta dla fanów ciężkich gitarowych brzmień, opatrzonych
charakterystycznymi dźwiękami waltorni Banana (ex-Kult). To także
psychologiczne studium natury ludzkiej. Energetyczne, intrygujące i
przytłaczające. Trasa koncertowa będzie doskonałą i niepowtarzalną
okazją by się o tym przekonać na własne uszy.