Wystąpili
Opis
In Flames zaprezentowali niedawno singiel „State Of Slow Decay” (Nuclear Blast Records) i potwierdzili w mediach społecznościowych, że pracują nad nowym albumem. Wydawnictwo będzie wyczekiwanym następcą trzyletniej już płyty - „I, The Mask”.
W roli supportów grupy zagrają At The Gates, promujące obecnie ubiegłoroczny album „The Nightmare Of Being” (Century Media Records) oraz Imminence i Orbit Culture.
In Flames:
No i cóż, że aż ze Szwecji? Kariera In Flames od lat układa się iście bajkowo - serio, można by o tym nakręcić poruszający obraz dla całej rodziny. Zaczynając od death metalu, stopniowo pokonywali kolejne szczeble popularności, a przy okazji zmieniali się, dokładnie tak jak zmieniasz się każdy z nas.
Prześlizgiwali się przez najróżniejsze nurty, docierali do publiki, o jakiej typowy zespół metalowy może pomarzyć i zawsze robili to dla siebie. Nowy singiel grupy, “State of Slow Decay” przypomina wszystkim o złotych czasach “Whoracle” czy “Clayman”, ale nawet w nieco nostalgicznej odsłonie ten skład nie dziadzieje. Wręcz odwrotnie - mają więcej energii niż kiedykolwiek.
AT THE GATES (Szwecja) melodic death metal:
Na pierwszej - w tym roku już trzydziestoletniej - płycie At The Gates Tomas Lidnberg przekonywał, że królestwo odeszło. Był w błędzie, bo królestwo At The Gates ma się dobrze, a po reaktywacji Szwedzi kąsają równie agresywnie co w latach chwały. Pionierzy melodyjnego death metalu prosto z Goteborga wciąż potrafią wykrzesać gitarowy pasaż, którego nie przygotuje wam nikt inny, a piosenki piszą wciąż pełne pasji.