Dyskoteka
Lech Party Inspirations

Lech Party Inspirations

  • 2007-01-06
  • Hala Expo XXI w., Warszawa

Galerie zdjęć - zdjęcia

Zdjęć w galerii 121.

Opis

 



Fuzja Stylów to zupełnie nowe doznania muzyczne, artystyczne i taneczne, jakie zagościły do naszego kraju podczas Lech Party Inspirations. Był to pierwszy tego typu projekt w Polsce, na który zdecydował się Jacek Pobłocki - Brand Manager marki Lech.

- Ta impreza ma być zabawą na naprawdę najwyższym poziomie. Oprócz DJ'ów z całego świata Fuzja Stylów będzie miała choreografię i otoczkę, jakiej jeszcze w Polsce nie było - zapowiadał Pobłocki. I dotrzymał słowa. 6 stycznia w warszawskiej Hali Expo XXI wieku odbyło się wydarzenie, które wniosło świeży powiew w polski kalendarz imprezowy.

W tym przedsięwzięciu organizatorzy zadbali o bardzo dobrą aranżację wejścia do Hali, jak i samego wnętrza. Już sama oprawa fasady Hali robiła wrażenie. Wisiał na niej wielki ekran oświetlany przez projektor rozmiarem przypominający gabaryty Fiata 126p, na którym pokazywano to, co tętni w środku. A to był dopiero początek atrakcji...

Zaraz po nabyciu biletu przeurocze hostessy wręczały maski oraz długie, pióropuszowe welony, które stanowiły urozmaicenie ubiory zaproszonych. Do pierwszej sali - Enegry, prowadził korytarz z podwieszanymi plazmowymi ekranami, które na bieżąco informowały o line-upie. Prezentowały również niesamowity pokaz VJ-skiego duetu Clockwork, gdzie oglądane prezentacje poruszały się w rytm porywającej muzyki.

Po wyjściu z tunelu przytłaczała Nas ogromna scena Energy. Skomponowano ją z dwóch mniejszych scen oraz latającej niczym spodek UFO Dj-ki, na której Dj Bert wypełniał dzwiękiem salę Energy. Całej Fuzji zmiksowanych dźwięków dopełniali 2 Many Dj's, Who Made Who oraz Dj Adamus w towarzystwie diwy operowej. Salę - podobnie jak i budynek - oświetlały dwa wielkoformatowe projektory wideo, pełne Clockworkowskich animacji. Występ DJ-ów uatrakcyjniali tancerze na specjalnych nawietrznych podestach a jakby tego było mało Teatr Ruchu Ocelot przyprawiał o dreszcze klubowiczów swoimi akrobacjami ponad 8 metrów nad parkietem.

Klimatu imprezie nadawały wszechobecne skanery i mieniące się kolorami tuby ledowe, stylowo kontrastujące z kurtynami, którymi były osłonięte wszystkie powierzchnie pionowe. Przechodząc kolejnym tunelem do sali Dimond, było już słychać brzmienie eletrodźwięków i ciepłych świateł rozmytych dymem. To pomieszczenie było stylizowane na typowy lounge room. Miękkie siedziska oraz brzmieniach Leszka Możdżera i Diskokaine/Marflow'a pozwalały się zrelaksować i odprężyć.

Mix mixów - tak można w wielkim skrócie opisać to, co działo się na dwóch salach Energy i Diamond w Hali. Tłumy ludzi i zaproszonych artystów sprawiały wrażenie imprezy w dobrym guście. Jeśli ktoś lubi mieszanie wszystkich rodzajów artyzmu, Lech Party Inspirations było przeznaczone właśnie dla niego. Miejmy nadzieję, że w tym roku to nie ostania tak niekonwencjonalna impreza.

reportaż Gracjan Trzeciak
f
ot. Artur Guz

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi