Orły wśród Adlerów
2008-05-07 12:06:57 | KatowiceDo końca maja w Bibliotece Śląskiej możemy podziwiać unikatową kolekcję maszyn do pisania oraz rowerów firmy Adler. Do niedawna maszyny do pisania były podstawowym narzędziem pracy wielu pisarzy, ale to także przedmioty które oni darzyli niezwykłym szacunkiem i sentymentem.
Melchior Wańkowicz miał swoją reporterską Hermes Baby (wyeksponowana na wystawie w Bibliotece), Ryszard Kapuściński przykrywaną czule serwetą Erikę, a adlerowskie maszyny służyły m.in szwedzkiej noblistce Selmie Lagerlöf czy współpracownikowi Freuda - Alfredowi Adlerowi. Pisarze, jak pokazuje historia, to także miłośnicy „dwóch kółek", wspomniany już Alfred Adler pedałował właśnie na rowerze marki Adler, Bolesław Prus i Henryk Sienkiewicz to członkowie słynnego Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów.
Oprócz głównych eksponatów wystawę uzupełniają varia z nimi związane, np. wydawnictwa (jak przystało na bibliotekę), dokumenty i „obrazki", medale i emblematy, unikatowe opakowania na taśmy i łatki, znaleziska z uprawianej przez autora „archeologii rowerowej", a także trofea i dyplomy, które udało mu się zdobyć przy okazji czynnego, „objazdowego" propagowania zabytków techniki. (Rarytasami zbioru są trzy polskie (licencyjne?) Orły - modele 7, tzw. mały Orzeł i 30 - produkowane w latach 20-30. w poznańskiej firmie Stanisław Skóra i S-ka, dokumenty: zarekwirowania roweru we wrześniu 1939 r., rozporządzenie SS i policji w Krakowie, polsko-rosyjskie zaświadczenia z 1945 r. oraz motorower Adler-Sachs i flagowy rower Adler 3-Gang-Getriebe z 1936 r.).
Autor wystawy Wojciech Mszyca, to dziennikarz, społecznik a przede wszystkim pasjonat zabytków i historii. Swoje jednoślady prezentował na licznych wystawach w kraju i za granicą .
Maszyny do pisania, rowery i motorowery można podziwiać w holu głównym Biblioteki Śląskiej do końca maja, w godzinach otwarcia Biblioteki. Wstęp wolny.